wtorek, 7 stycznia 2014

Słona przekąska plus migdały

Witajcie w Nowym Roku!
Czasami mamy ochotę na coś niesłodkiego, na przykład słonego. Warto zrobić przekąskę, którą możemy poczęstować zarówno gości jak i malucha.

Czapati (chapati) to tradycyjny chlebek hinduski. Wyglądem przypomina troszkę placki, trochę tortillę.
Wymagają minimum składników i są świetnym dodatkiem... do wszystkiego. 

Nasze mini-czapati

2 szklanki mąki pełnoziarnistej
3/4 szklanki gorącej wody
sok z połowy cytryny
1/2 łyżeczki soli

Mąkę przesypujemy do miski, dodajemy sól, powoli dolewamy wodę i sok z cyrtyny. Mieszamy ręką i zagniatamy ciasto. Formujemy z niego wałek. Odrywamy równe kawałki i palcami formujemy cienkie placuszki (nieduże, mniej więcej obwód szklanki).
Smażymy na rozgrzanym oleju z dwóch stron, przekładając kilka razy (razem ok. 3 minuty).
Warto po usmażeniu położyć na papierowym ręczniku aby odsączyć trochę tłuszczu.

Można je jeść z różnymi pastami, gulaszami wszelkiego rodzaju czy też dipami.
Naszą wersję zjedliśmy z pastą migdałową.

Potrzebujemy:
ok.3/4 szklanki migdałów (110g)
2 łyżki oleju np. kokosowego
troszkę soli
blender z końcówką do siekania

Inspiracją było dla mnie to zdjęcie od Little Health Nut. Poprzez długie blendowanie migdałów uwalniają się naturalne oleje, które wiążą rozdrobnione migdały tworząc masło/pastę.  Niestety, być może z powodu zbyt starych migdałów masło nie wyszło, ale zbita masa tak. Dlatego zdecydowałam sie dodać olej kokosowy. 
Przekładamy migdały do blendera. Blendujemy około 10 minut! Co minutę warto zatrzymać, zebrać to, co zebrało się na ściankach, wymieszać i tym samym dać chwilę odpoczynku maszynie. Ponieważ masło nie wyszło całkiem kremowe, dodałam 2 łyżki oleju kokosowego ( w postaci stałej) i ok. 2 szczypty soli i miksowałam jeszcze chwilkę.

          



Niestety, tym razem czapati wyszły bardziej plackowe i bardziej zarumienione (ale nadal bardzo smaczne), a to wszystko dzięki WegeBobo skaczącemu w kuchni i nakazującemu przyspieszenie produkcji- no w kuchni potrzeba jednak wolnej ręki. :) 



                                                     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz