robimy i my!
W zeszłym roku pierniki robione na ostatnią chwilę zawierały masło, mleko, jajka i inne takie. W tym roku wegańskie (miód można zastąpić miodem sztucznym lub słodem). Pyszne, pachnące- czekające w pudełku.
2,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 szklanka mąki pszennej lub orkiszowej (ja miałam akurat orkiszową białą i takiej użyłam)
1/2 szklanki miodu bądź słodu
mniej niż pół szklanki cukru trzcinowego brązowego
1/4 szklanki wody
1/4 szklanki oleju
3 łyżeczki przyprawy korzennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
Mieszam olej, z miodem, cukrem i wodą. Następnie w osobnej misce mieszam dokładnie mąkę, sodę oczyszczoną, przyprawę i dorzucam sól. Łącze obydwie miski i zagniatam ciasto. Ciasto łączy się i zagniata idealnie! Chowam do lodówki na około1,5 godziny (można pewnie i krócej). Rozwałkowuję na około 0,5 cm, wykrawam ciasteczka foremkami, układam na blaszce posmarowanej margaryną i delikatnie wysypaną mąką. Pieczemy 10-15 minut.
Pierników wyszło nam trzy spore blaszki.
Smacznego!
hej, mam pytanie: Czy znasz może jakiegoś pediatrę, specjalizującego się min. w prowadzeniu wegedzieci? Niestety miałam już kilku i jakoś nie bardzo mogę się z nimi dogadać. Pytam, ponieważ wydaje mi się, ze jesteśmy z tego samego województwa, a nawet i miasta. Miłego wieczoru
OdpowiedzUsuńSerio z tego samego miasta??? Mam jedną pediatrę, która wprawdzie nie specjalizuje się w wegedzieciach, ale prowadziła mnie i moje rodzeństwo (nadal prowadzi) od dzieciństwa. Może miałaś z nią styczność? dr Augustyniak. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Ze Szczecina jestem :). A czy możesz napisać, w której przychodni ją znajdę? Aktualnie chodzimy na Bolesława Śmiałego, nasza rodzinna lekarka jest dość słaba i wcale nie orientuje się w kwestiach żywienia dziecka:)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze raz ja. Sprawdziłam właśnie tę p. doktor i jeśli dobrze znalazłam, to przyjmuje w Stargardzie. Jeśli tak, to może z jednego miasta nie jesteśmy, ale z województwa na pewno. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, w Stargardzie przyjmuje. Myślę, że w tak dużym mieście jak Szczecin musi byc jakiś fajny, przychylny wege lekarz, ale ja takiego nie znam, a rozglądałam się jakiś czas temu jak tam mieszkaliśmy.
Usuń